czwartek, 30 maja 2013

Olej lniany - zródło kwasów omega-3.

Dzisiejszy post w całości poświęcony olejowi lnianemu ;-) Większość zapewne już go dobrze zna między innymi z picia i olejowania włosów. Opisu tak wspaniałego oleju nie mogło zabraknąć na moim blogu :-)
Zainteresowanych zapraszam do lektury....

 

  Charakterystyka i skład oleju lnianego

Olej lniany można poznać nie tylko po specyficznej, bursztynowej barwie, ale także po zapachu, który przypomina rybią woń. Pamiętajmy, by wybierać tylko i wyłącznie produkty wysokiej jakości, gdyż tylko takie będą w swoim składzie zawierały nienasycone kwasy tłuszczowe, które w oleju lnianym odgrywają kluczową rolę.

Oto kilka przykładowych kwasów, które można znaleźć w tym oleju, otrzymywanym z nasion lnu:

kwas alfa-linolenowy (ALA) nazywany również po prostu kwasem omega-3
kwas linolowy (LA), funkcjonujący pod nazwą kwasu omega-6
kwas oleinowy (O), czyli po prostu kwas omega-9
spora dawka witaminy E
oraz nasycone kwasy tłuszczowe

Największy wpływ na działanie naszego organizmu mają oczywiście słynne kwasy omega, mianowicie omega – 3 oraz omega – 6. Ich zawartość wydaje się być więc najbardziej istotna, gdyż to właśnie te kwasy odgrywają ważną rolę w procesach zachodzących w układzie krwionośnym czy w układzie nerwowym. Kwasy te nie mogą być wytwarzane przez organizm człowieka, a ich walory zdrowotne zostały odkryte przez naukowców na początku XX wieku.



   Wpływ oleju lnianego na zdrowie


Składniki, znajdujące się w oleju lnianym wspomagają wiele procesów trawiennych, wspomagając jednocześnie metabolizm. Udowodniono ponadto, że olej lniany może odgrywać skuteczną rolę w zapobieganiu tworzenia się kamieni żółciowych, a ponadto wzmacnia oraz ochrania błony śluzowe układu pokarmowego.

Olej lniany ma także dobroczynny wpływ na działanie układu nerwowego. Wykorzystywany jest między innymi do leczenia wielu schorzeń mózgu, między innymi stosowany może być w leczeniu choroby Alzheimera i stwardnienia rozsianego. Jeden z kwasów, wchodzących w skład oleju lnianego, mianowicie kwas alfa-linolenowy(ALA) bierze również udział w tworzeniu kwasu DHA, bez którego nasz mózg nie byłyby w stanie normalnie funkcjonować.

Bardzo ważne znaczenie olej lniany ma także dla całego układu sercowo – naczyniowego. Wspomniany wyżej kwas alfa-linolenowy(ALA) bierze udział w obniżaniu poziomu tak zwanego „złego cholesterolu”. Składniki zawarte w oleju lnianym skutecznie są w stanie zapobiegać miażdżycom serca oraz zawałom, popularnym obecnie chorobom cywilizacyjnym.

Olej lniany zapobiega chorobom nowotworowym, ze względu na składniki, wykazujące silne właściwości antyoksydacyjne. Regularne przyjmowanie oleju nawet w niewielkich dawkach, może pomóc w zapobieganiu raka prostaty, jelita grubego oraz mogą hamować rozwój nowotworu piersi

Nienasycone kwasy tłuszczowe, będące najważniejszymi składnikami oleju lnianego, skutecznie obniżają również ryzyko zachorowania na choroby układu krążeniowego, które wydają się być również dzisiaj prawdziwą plagą.

Osoby walczące ze zbędnymi kilogramami, także powinny docenić właściwości oleju lnianego, który pomaga skutecznie redukować tkankę tłuszczową i utrzymywać właściwą równowagę hormonalną, niezbędną do osiągnięcia odpowiedniej wagi.

Przyjmowanie oleju lnianego może także doskonale zapobiegać występowaniu reakcji alergicznych.



  Olej lniany dla urody


Olej lniany ponadto doskonale leczy wszelkie schorzenia związane ze skórą. Można wykorzystywać go zarówno do leczenia trądziku różowatego, jak i oparzeń słonecznych. Produkt ten polecany jest jednak przede wszystkim osobom ze skórą wrażliwą oraz delikatną.

Naukowcy udowodnili ponadto, że olej lniany ma niesłychanie ważne znaczenie dla naszych włosów. Brak kwasów omega – 3 może powodować, że nasze kosmyki stają się suche, zniszczone oraz matowe. By zapewnić włosom zdrowy wygląd warto więc spożywać porcję oleju lnianego, a szybko zauważymy poprawę w kondycji naszych włosów.

Wszystkie panie na pewno zainteresuje również pozytywny wpływ oleju lnianego na paznokcie. Zawarte w oleju kwasy doskonale wzmacniają płytkę paznokci, zapobiegając jednocześnie ich łamliwości oraz rozdwajaniu się.



  Jak należy spożywać i przechowywać olej lniany?


By móc cieszyć się właściwym działaniem oleju lnianego, najlepiej jest przechowywać go w miejscu suchym oraz zacienionym. Naukowcy sądzą, że dobrym miejscem do przetrzymywania oleju lnianego jest lodówka, gdyż tam znajdujące się w nim składniki mogą być skutecznie chronione przed działaniem promieni słonecznych. W czasie przechowywania oleju w lodówce, ciecz może stać się mętna, aczkolwiek nie powinno to spowodować utraty najcenniejszych właściwości.

Pamiętaj, że oleju lnianego nigdy nie wolno podgrzewać! Należy go spożywać tylko i wyłącznie na zimno!

Profilaktycznie, lekarze zalecają spożywanie około trzech – czterech łyżek stołowych oleju dziennie. Można również zastosować przelicznik – na każdy kilogram masy ciała powinien więc przypadać 1 gram oleju. Olej lniany oczywiście może być również przyjmowany jako dodatek do sosów, sałatek surówek.

źródło: olejlniany.org

  Czy wiesz, że...


siemię lniane zawiera 700 !!! razy więcej lignanów niż inne gatunki roślin (lignany – roślinne prekursory hormonów tkankowych o właściwościach przeciw nowotworowych) – zawartość lignanów w różnych produktach
olej lniany zawiera dwa razy więcej kwasów omega-3 niż olej z wątroby rekina
w 60 % nasz mózg zbudowany jest na bazie kwasów omega-3
już po kilku dniach stosowania oleju lnianego możemy przywrócić w organizmie homeostazę czyli równowagę
brytyjski ekspert Richard Doll stwierdził, że stosowanie oleju lnianego w codziennej diecie zapobiegłoby tylko w Wielkiej Brytanii 450 zgonom dziennie
podstawowym tłuszczem w diecie kulturystów jest olej lniany

źródło: urodaizdrowie.pl


Grupa: Wielonienasycone




W chwili obecnej mam małą przerwę od picia tego oleju, ponieważ mi się skończył i trzeba uzupełnić zapasy :-D Zapach i smak według mnie ma okropny! Chyba najbardziej obrzydliwy z jakim miałam do czynienia :-D O jakichkolwiek efektach jak na razie trudno mi powiedzieć, bo stosowałam go tylko miesiąc.

Jeśli chodzi o cenę, ja za 250 ml oleju lnianego zapłaciłam 2,95 euro (około 12 zł).

A jakie są Wasze doświadczenia z tym olejem? :-)

wtorek, 28 maja 2013

Alverde, Nutri-Care-Spülung Mandel & Argan (Odżywka do włosów z migdałem i arganem) - recenzja.

Witajcie! :-)
Parę dni mnie nie było więc jest co nadrabiać. Postanowiłam najpierw napisać recenzję a potem zacznę czytać Wasze nowe posty :-) W końcu też doczekałam się płynu do płukania jamy ustnej od DentoFresh i jestem w trakcie testowania. Niedługo możecie spodziewać się recenzji :-)
Dzisiaj w końcu porobiłam też parę zdjęć moim włosom bo była piękna pogoda i świeciło słońce :-) Zainteresowanych zachęcam do "przeglądnięcia" posta do końca :-)

Recenzja odżywki od włosów od Alverde, Nutri-Care-Spülung Mandel & Argan:


Opis producenta: Odżywka o niezwykle bogatym, odżywczym składzie zawierającym olej migdałowy i olej arganowy idealnie pielęgnuje włosy suche i łamliwe. Świetnie nawilża włosy i chroni je przed przesuszeniem. Z dnia na dzień włosy stają się jedwabiście gładkie, miękkie, dobrze się rozczesują. Idealny do pielęgnacji włosów kręconych.
Skład: Aqua, Glycine Soja Oil (olej sojowy) Alcohol, Cetearyl Alcohol, Myristyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Isoamyl Laurate, Argania Spinosa Kernel Oil (olej arganowy), Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej ze słodkich migdałów), Lauryl Glucoside, Lauryl Laurate, Dehydroxanthan Gum, Sodium Lactate, PCA Glyceryl Oleate, Caramel, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil (olej z nasion słonecznika), Ascorbyl Palmitate, Parfum, Linalool.

Cena: 2,25 euro (około 9 zł) / 200 ml.

 

Konsystencja / Wydajność: Zdecydowanie za gęsta, przez co źle się się nakłada. Dziwne, bo nie żałuję jej sobie a zostało mi jej jeszcze całkiem sporo, więc chyba nie jest tak źle z tą wydajnością.

Zapach: Znośny. Moim zdaniem szału nie robi ale też nie śmierdzi.


Opakowanie: Białe z żółtym zamknięciem. Bardzo wygodne.

Dostępność: Odżywka łatwo dostępna na terenie Niemiec i nie tylko... a mianowicie w każdym DM (drogeria). W Polsce chyba tylko na internecie.

Podsumowanie: Na początku byłam zadowolona i nie zniechęcały mnie negatywne opinie... Niestety zdanie szybko zmieniłam. Dlaczego? Od odżywek wymagam głównie tego, aby włosy po myciu łatwo się rozczesywały. Niestety czy z odżywką Alverde Nutri-Care-Spülung Mandel & Argan czy nie... Różnicy prawie nie ma. A szkoda. Do tego dochodzi ta okropnie gęsta konsystencja i jakikolwiek brak efektów. Nie zauważyłam nawilżenia czy innych "uzdrowicielskich" efektów :-D Skład również taki sobie.

Czy kupię ponownie? NIE. Osobiście nie polecam bo za taką cenę można dostać lepszy produkt.

A teraz kilka zdjęć moich włosów :-) Dzisiaj było słonecznie, ale niestety wiał wiatr przez co włosy szybko oklapły... No i widać na nich te okropne odrosty :-/ Jak ja już bym chciała się ich pozbyć!


Do napisania! :-)

piątek, 24 maja 2013

Alverde, Repair Haarbutter Avocado & Sheabutter - recenzja.

Hej! Od razu przechodzę do konkretów, żeby nie zanudzać ;-D

Recenzja masła do włosów od Alverde z awokado i masłem shea do łamliwych i zniszczonych włosów.


Opis producenta: W skrócie: Formuła z masłem shea, masłem kakaowym i olejem z awokado regeneruje zniszczone włosy. Nawilża i nadaje włosom naturalny połysk. Ujarzmia niesforne włosy.

Przed myciem: Nałożyć na suche włosy i zostawić na 5-10 min. Włosy umyć i dokładnie spłukać.
Po myciu: Wmasować w suche włosy na długość i w końcówki. Nie spłukiwać.

Osobiście nie wyobrażam sobie nie spłukiwać masła z włosów... Nawet nie chcę sobie wyobrażać, jakby potem wyglądały ;-D

Skład: Aqua, Glycine Soja Oil, Alcohol, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Glycerin (substancja nawilżająca), Ricinus Communis Seed Oil, Glyceryl Stearate Citrate (emulgator), Butyrospermum Parkii Butter, Caprylic/ Capric Triglyceride (emolient, ułatwia poślizg przy aplikacji preparatu), Persea Gratissima Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Theobroma Cacao Seed Butter, Vitis Vinifera Fruit Extract, Xanthan Gum (guma ksantanowa, zagęstnik, zwiększa lepkość preparatu), Hydrolyzed Corn Protein, Hydrolyzed Wheat Protein, Hydrolyzed Soy Protein, Leuconostoc/ Radish roqt Ferment Filtrate (konserwant naturalny), Tocopherol (Witamina E), Ascorbyl Palmitate (przeciwutleniacz, spowalnia procesy starzenia), Helianthus Annuus Seed Oil, Parfum, Limonene (komponent zapachowy jak reszta pozostałych składników), Linalool, Geraniol, Benzyl Salicylate, Citronellol, Citral.

Oleje: sojowy, rycynowy, awokado, jojoba. 
Masła: shea, kakaowe.
Ekstrakty: wyciąg z owoców winogrona.
Hydrolizat protein: kukurydzy, pszenicy, soi.

Cena: 3,45 euro (około 14 zł)

Konsystencja: Gęsta, tępa. Ciężko nakładało mi się ją na włosy. Ratuje ją jedynie miód. Wtedy problem jako tako znika ;-)

Opakowanie: Ładne (jak zresztą wszystkie produkty od Alverde), 200 ml zakręcane. Wg. mnie bardzo wygodne. Łatwo można "wyskubać" resztki produktu.

Wydajność: Wydajny. Ja mieszam go z miodem, ponieważ po nałożeniu samego masła nie widziałam spektakularnych efektów i przy jego konsystencji, musiałabym nałożyć więcej produktu. Mieszając z czymś jeszcze, starczy mi na dłużej.

Zapach: Dziwny. Sama nie wiem do czego go porównać :-D Po dłuższym czasie zaczyna męczyć.

Dostępność: (Chyba) w każdym DM, czyli łatwo dostępny dla osób które mieszkającą w kraju, gdzie występuje taka drogeria :-) Ja na szczęście mam do niej około 3-4 km :-)


Podsumowanie: Fajne masło w przystępnej cenie. Ja nakładam je na całą noc (+ miód). Po umyciu włosy są nawilżone, miękkie w dotyku i łatwo się rozczesują *.*

Skład moim zdaniem również jest bardzo fajny. Oleje i masła znajdują się na początku. Zabawne, bo w nazwie produktu wymienione jest masło shea i awokado a na początku składu przed nimi jest olej sojowy i rycynowy... ;-)

Według mnie warto przetestować ten produkt samemu ;-)


Czy kupię ten produkt ponownie?
Hmm... Jak na razie planuję testować inne masła/maski, ale może kiedyś do niego wrócę ;-)

Miała już któraś z Was to masło? :-)

środa, 22 maja 2013

Nowa dostawa, czyli zakupy w PL :-)

Witam po tygodniowej przerwie :-)
Jak ja się cieszę, że jestem już w domu... Najważniejsze, że dowód wymieniony i nowe produkty do włosów i nie tylko pokupione ;-D

Do Polski jechałam busem na 9 osób. Sporo miejsca, siedzenia wygodne, mały telewizor, więc nie narzekam. Najgorsze były wolno mijające godziny. 20 godzin do Polski a do Niemiec 19...
Nocowałam u babci i już po pierwszym dniu chciałam wracać! W dodatku te komentarze na temat mojej szczupłej figury i kolczyków... Strasznie to przykre :-( Przez 5 lat jak już jestem w DE nie usłyszałam tylu negatywnych komentarzy na temat mojej wagi co w PL przez tydzień... Strasznie mnie takie coś denerwuje i moje odpowiedzi w sumie również nie należały do najgrzeczniejszych, ale jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie ;-) No cóż... Szybko tam na pewno nie wrócę.

Dobra, nie zanudzam ^^ Wstawiam moje nowe nabytki *___*


Większość zakupów robiłam na DOZie a resztę w drogeriach :-)



Ziaja, szampon intensywne nawilżenie do włosów suchych - 6.89 zł
Barwa Ziołowa, szampon, skrzyp polny - 3.79 zł


Farmona Jantar, odżywka do włosów z bursztynem - 11.65 zł
Hegron, Odżywka do włosów do spłukiwania - 8,50 zł
Mrs. Potter's, Ekspersowa odżywka bez spłukiwania - 8,50 zł
Green Pharmacy, Balsam do włosów suchych i zniszczonych - 4,99 zł
Anna, Odżywka pokrzywowa do włosów - 9.79 zł

 

Biovax, Maseczka intensywnie regenerująca do włosów suchych i zniszczonych - 18.99 zł
Barwa, woda brzozowa w mgiełce - 5.69 zł

Płynów do higieny intymnej jest w Polsce duży wybór a u mnie tylko dwa lub trzy rodzaje -.-


Ziaja Intima, Kremowy płyn do higieny intymnej - 7,99 zł
Herbal Care, Kremowa emulsja do higieny intymnej - 7,90 zł


Olejek pichtowy - 16.59 zł
Olej z korzenia łopianu z ziołami - 28.89 zł
Olej rycynowy - 1.99 zł

Przy pomocy strzykawki będę nakładać odżywki / wcierki na skórę głowy.


Calcium pantothenicum - 7.49 zł
Strzykawka - 0.19 zł


Glinka czerwona, maseczka - 2.79 zł
Glinka zielona, maseczka - 2.69 zł


Witaminuma E - 7.89 zł
CHI Silk Infusion, odżywczy jedwab do włosów - 3,99 zł
Gliceryna - 1.99 zł


Sok z aloesu - 19.69 zł
Sok z czarnej rzepy - 27.59 zł


W końcu mam własne nożyczki do włosów :-) Teraz będę mogła podcinać końcówki w domu! Pierwsza próba już za mną... :-)


Henbor Light 750, Nożyczki fryzjerskie - 35 zł

 

Odżywka do paznokci - 11 zł
Zmywacz do paznokci - ponad 7 zł

 

Herbata z Herbapolu kosztowała 4,90 zł a ta ApteoNatura około 3 zł.

Dzisiaj przyszły mi też dwa zestawy, które wygrałam na stronie DM (Niemiecka drogeria) :-)


Pomadka, krem do rąk, krem do stóp, mleczko do ciała.
Taką samą pomadkę kupiłam sobie wcześniej i mam ją do tej pory. Bardzo fajna :-) Krem do rąk i mleczko testowałam już wcześniej (od mojej siostry) i również byłam zadowolona.


Krem BB, serum na końcówki, szampon, farba do włosów.
Farbę oddałam mamie a resztę będę testować ;-)

Muszę też się pochwalić, że po raz kolejny wygrałam na fejsbukowej stronie Rossmanna kupon do testowania produktu. W tym tygodniu lakier do paznokci.
Ja to mam szczęście... ;-) Zobaczymy tylko, czy w tym tygodniu wybiorę się do Rossmanna. W przeciwnym wypadku lakier przepadnie :-(






A Wy? Robiłyście ostatnio jakiś włosowe (i nie tylko) zakupy? :-)

wtorek, 14 maja 2013

Pomadka Max Factor, Colour Elixir Lipstick - recenzja.

Dzisiejszy post pisany jest "na szybko" :-) Na szczęście zdjęcia miałam porobione już wcześniej.

Recenzja pomadki od MaxFactor, "Colour Elixir"


Pomadkę kupiłam jak zawsze zachęcona opiniami na wizażu ;-) Zapłaciłam chyba +/- 10 euro, czyli około 40 zł za 3 g. Do wyboru jest 17 odcieni a mój to RUBY TUESDAY 715. Na początku nakładałam jedną warstwę i ją rozcierałam, ponieważ uważam, że jak na pomadkę jest za "mocna" a jak na szminkę za "słaba" tzn, mało napigmentowana. Obecnie nakładam więcej warstw i nie rozcieram.

Co obiecuje producent?

Chcesz, by Twoje usta były zawsze gładkie, miękkie i pięknie podkreślone kolorem? Jeśli tak, to właśnie znalazłaś na to sposób – nową pomadkę Colour Elixir od Max Factor. To pomadka składająca się w 60% z emolientów zmiękczających skórę, substancji odżywiających i antyoksydantów, takich jak witamina E; to dzięki nim, zaledwie po 7 dniach poczujesz i zobaczysz różnicę. Podczas nakładania pomadki, jej składniki aktywnie nawilżają i wygładzają usta, dzięki czemu kolor tak pięknie się na nich prezentuje.




Kolor utrzymuję się dość długo, ale niestety po paru godzinach wbija się w bruzdy na ustach. Nie wygląda to za fajnie. Po nałożeniu kilku warstw, mamy naprawdę piękną, krwistą czerwień na ustach :-) Pomadka jest matowa.


Plusy:
- Opakowanie! Piękne, w złotym kolorze z logo Max Factor ;-)
- Zapach
- Nie wysusza
- Kolor dość długo utrzymuje się na ustach.

Minusy:
- Nie nawilża (ale i nie wysusza)
- Odbija się na wszystkim, co dotknie nasze usta, więc odradzam ją całuśnym kobietom ;-)
- Istnieje ryzyko rozmazania się


Wiem, wiem... Usta są nierówno pomalowane, ale zdjęcia były robione tylko na potrzeby recenzji, więc głównie chodziło o to, aby pokazać jak pomadka wygląda na ustach a nie czy jest równo :-D



A Wy? Testowaliście już tę pomadkę? Jakie wrażenia? :-)

Przepraszam za tak chaotyczną recenzję, ale nie mam czasu, ponieważ muszę sprzątać, przygotować ciuchy do prania, spakować się itd... Jutro jadę do Polski i nie będę pisała przez tydzień. Po powrocie napiszę co sobie kupiłam bo lista zakupów jest baaardzo długa ;-) Oby pieniędzy nie brakło :-)

Pochwalę się również, że dzisiaj znowu wygrałam kupon na fejsbukowej stronie Rossmanna ;-) Niestety nie wybieram się tam a moja siostra była tam wczoraj... Czyli szczęście, ale jednak pech :-D
W tym tygodniu do testowania są sosy wegetariańskie.

Do napisania! :-)


środa, 8 maja 2013

Plany, nowości i nie tylko.

Hej! :-)

Za równy tydzień wyjeżdżam do Polski i w końcu będę mogła się obkupić w parę produktów do pielęgnacji włosów i nie tylko! :-) Tylko na to się cieszę, bo nie mam ochoty się stąd ruszać :-( Bilety są drogie i chęci brak... Niestety jak trzeba, to trzeba.
Na liście zakupów znajdzie się między innymi: Odżywka Jantar, odżywka do paznokci Eveline, szampony, odżywki, maski, parę olejków i soków :-D Planuję również zakupić nożyczki do włosów, żebym sama mogła podcinać końcówki w domu.

Aktualne zdjęcie moich włosów. Czerwoną linią zaznaczyłam ile planuję obciąć :-/ Jest to bardzo dużo, ale niestety chcę zejść z cieniowania i końce są za bardzo poniszczone :-(
Moją fryzjerką będzie mama, bo siostra kiedyś już mi obcinała włosy i wolę przemilczeć jak wyglądały po wszystkim :-D Sama też niestety nie potrafię i trochę bym się bała że wyjdzie krzywo.

      

Ostatnio nakładam miód wymieszany z masłem do włosów (Alverde) na noc. Włosy są mega miękkie w dotyku *___* Taki zabieg staram się powtarzać minimum raz w tygodniu, ponieważ jest to idealne nawilżenie dla moich suchych kłaczków :-)

W poniedziałek byłam na spacerze z siostrą i przy okazji wstąpiłam do DM, ponieważ mój stary tusz do rzęs się kończy i potrzebowałam nowego. Jak widać, na tuszu się nie skończyło :-D Skusiłam się również na lakier do paznokci z p2 "Color Victim" nr. 900 za 1,55 euro (około 6 zl) :-) Kolor jest złoty, i na prawdę pięknie błyszczy się na pazurkach. Postaram się w najbliższym czasie napisać recenzję :-)
Tusz: Astor "Big & Beautiful False Lash Look" za 4,45 euro (około 18 zł). Opinie ma średnie, ale kiedyś już go miałam i jako jedyny pogrubiał i podkręcał moje rzęsy ;-)


Wiem, wiem... Totalna amatorka, ale lubię eksperymentować z pazurami ;-)
Po lewej dzisiejsze zdjęcie (z nowo zakupionym lakierem) a po prawej stare, jak miałam jeszcze długie... Na tych dłuższych efekt wygląda zdecydowanie lepiej, no ale cóż :-) Odżywka Eveline dawno się skończyła a bez niej trudno mi zapuścić paznokcie :-/


Wczoraj na facebooku znowu wygrałam kupon! :-)
W tym tygodniu do testowania jest pasta Colgate. W zeszłym tygodniu była perfuma, do której kupon wygrała moja siostra :-) Niestety w mojej okolicy jest tylko drogeria DM (Schlecker chyba też, o ile jej nie zamknęli) a ja nie wybieram się do Rossmanna w najbliższym czasie. Szkoda, bo zawsze to produkt do testowania za darmo ;-)





Do napisania :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

└► Szukaj na blogu Lilit! ;-)

└► Licznik wstawiony dnia: 01.01.2014

Flag Counter