wtorek, 14 maja 2013

Pomadka Max Factor, Colour Elixir Lipstick - recenzja.

Dzisiejszy post pisany jest "na szybko" :-) Na szczęście zdjęcia miałam porobione już wcześniej.

Recenzja pomadki od MaxFactor, "Colour Elixir"


Pomadkę kupiłam jak zawsze zachęcona opiniami na wizażu ;-) Zapłaciłam chyba +/- 10 euro, czyli około 40 zł za 3 g. Do wyboru jest 17 odcieni a mój to RUBY TUESDAY 715. Na początku nakładałam jedną warstwę i ją rozcierałam, ponieważ uważam, że jak na pomadkę jest za "mocna" a jak na szminkę za "słaba" tzn, mało napigmentowana. Obecnie nakładam więcej warstw i nie rozcieram.

Co obiecuje producent?

Chcesz, by Twoje usta były zawsze gładkie, miękkie i pięknie podkreślone kolorem? Jeśli tak, to właśnie znalazłaś na to sposób – nową pomadkę Colour Elixir od Max Factor. To pomadka składająca się w 60% z emolientów zmiękczających skórę, substancji odżywiających i antyoksydantów, takich jak witamina E; to dzięki nim, zaledwie po 7 dniach poczujesz i zobaczysz różnicę. Podczas nakładania pomadki, jej składniki aktywnie nawilżają i wygładzają usta, dzięki czemu kolor tak pięknie się na nich prezentuje.




Kolor utrzymuję się dość długo, ale niestety po paru godzinach wbija się w bruzdy na ustach. Nie wygląda to za fajnie. Po nałożeniu kilku warstw, mamy naprawdę piękną, krwistą czerwień na ustach :-) Pomadka jest matowa.


Plusy:
- Opakowanie! Piękne, w złotym kolorze z logo Max Factor ;-)
- Zapach
- Nie wysusza
- Kolor dość długo utrzymuje się na ustach.

Minusy:
- Nie nawilża (ale i nie wysusza)
- Odbija się na wszystkim, co dotknie nasze usta, więc odradzam ją całuśnym kobietom ;-)
- Istnieje ryzyko rozmazania się


Wiem, wiem... Usta są nierówno pomalowane, ale zdjęcia były robione tylko na potrzeby recenzji, więc głównie chodziło o to, aby pokazać jak pomadka wygląda na ustach a nie czy jest równo :-D



A Wy? Testowaliście już tę pomadkę? Jakie wrażenia? :-)

Przepraszam za tak chaotyczną recenzję, ale nie mam czasu, ponieważ muszę sprzątać, przygotować ciuchy do prania, spakować się itd... Jutro jadę do Polski i nie będę pisała przez tydzień. Po powrocie napiszę co sobie kupiłam bo lista zakupów jest baaardzo długa ;-) Oby pieniędzy nie brakło :-)

Pochwalę się również, że dzisiaj znowu wygrałam kupon na fejsbukowej stronie Rossmanna ;-) Niestety nie wybieram się tam a moja siostra była tam wczoraj... Czyli szczęście, ale jednak pech :-D
W tym tygodniu do testowania są sosy wegetariańskie.

Do napisania! :-)


6 komentarzy:

  1. Bardzo fajna pomadka , szczególnie podoba mi się przye dwóch warstwach ;) Szkoda tylko że nie nawilża ust.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ intensywny kolor! No i skoro tak dobrze się trzyma..
    Chyba jak skończy mi się moja obecna czerwona pomadka to ją kupię, byle bym tylko nie zapomniała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej , zostawiłaś Nam komentarz na Stowarzyszeniu Młodych Poetów . Zapraszamy częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, spore zakupy :)
    Zazdroszczę oleju z korzenia łopianu. Naczytałam się o nim wiele pozytywnych komentarzy.

    Co do szminek.. dla mnie wyglądają uroczo na Twoich ustach :)

    OdpowiedzUsuń

Czytam wszystkie komentarze i odwiedzam każdego, kto zostawi mi komentarz :-) Każdy wpis motywuje mnie do dalszego pisania :-)
Nie życzę zaś sobie spamu i 'pustych' reklam.

Jeśli podoba Ci się mój blog, zostań ze mną na dłużej i dodaj go do obserwowanych, sprawiając mi tym samym ogromną radość :-)

Dziękuję bardzo i pozdrawiam! :-*

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

└► Szukaj na blogu Lilit! ;-)

└► Licznik wstawiony dnia: 01.01.2014

Flag Counter