Witajcie! Na początek kilka słów o zmianie na blogu. Stary szablon miał prawie rok i już dawno mi się znudził, ale jakoś nie mogłam się zabrać do zrobienia nowego. Obecny jest prosty, przejrzysty, jasny i... różowy :-D Kocham słodkie
muffinkowe motywy, więc nie mogło zabraknąć ich na moim blogu! Chyba nigdy z tego nie wyrosnę :-D Oczywiście pod nazwą bloga standardowo mój ulubiony cytat Rick'a Genest'a (niestety literka 'G' wygląda jak 'J').
Niby szablon prosty i dużej zmiany nie ma, ale robienie i ustawianie wszystkiego zajęło mi cały dzień.
Poniżej dla przypomnienia stary i obecny :-)
Chętnie poczytam Wasze opinie.
......................................................................................................................................................................................................................
Zużycia w maju:
1. Yves Rocher, Nutritive Vegetal. Krem do twarzy, który sprawdził się w miarę ok, ale moim zdaniem, za tą cenę można dostać coś zdecydowanie lepszego.
2. Yves Rocher, Peeling do twarzy. Pisałam już o nim
tutaj. Drogi, słabo ściera i do tego małe opakowanie. Osobiście nie polecam.
3. Alverde, 5 in 1 Zahncreme. Jedna z moich ulubionych past do mycia zębów.
Mogłaby się tylko lepiej pienić ;-)
4. Colgate, Max White One Luminous. Pasta jak pasta :-D Żadnego wybielenia zębów nie zauważyłam.
5. Bee Natural, balsam do ust. Moj faworyt! Recenzja
tutaj.
6. Rival de Loop, dwufazowy płyn do demakijażu. Od jakiegoś roku, albo i dłużej nie używam nic innego. Recenzja
tutaj.
7. Ebelin, zmywacz do paznokci bez acetonu. Ciężko mi cokolwiek o nim napisać, bo raczej działa jak powinien :-D Chociaż z piaskami itd średnio daje sobie rade.
8. Garnier Natural Beauty, olej arganowy i żurawina. Bardzo fajny produkt. Chętnie przetestuje inne wersje. Więcej możecie poczytać
tutaj.
9. Balea, żel pod prysznic truskawka. Tani, pięknie pachnie, bardzo dobrze się pieni i dobrze oczyszcza.
10. Cien Men, żel do golenia. O tym produkcie napiszę niebawem. Bardzo fajny i tani żel z Lidla :-)
......................................................................................................................................................................................................................
Zakupy:
Kilka dni temu kupiłam trzy produkty do twarzy z
Rival de Loop. Jak na razie mam tylko płyn do demakijażu tej marki i jest moim hitem. Poniższe produkty były tanie i skład zadziwiająco dobry, więc ciekawa jestem czy się u mnie sprawdzą. Jak na razie mogę napisać, że zapach toniku jest boski! <3
Mleczko do twarzy - 0,79 €
Tonik do skóry suchej i wrażliwej - 0,79 €
Pianka do mycia twarzy do skóry suchej i wrażliwej - 1.99 €
......................................................................................................................................................................................................................
I na koniec moja wygrana w Produkttesterze na fejsie Rossmanna. W tym tygodniu udało mi się też wygrać żel pod prysznic :-) Na razie jednak muszę czekać na kupon.
To by było na tyle.
Do napisania! :-)