wtorek, 5 sierpnia 2014

ZOEVA Cream Eye Liner, Black Lace - recenzja.

Hey! Hey! W dzisiejszym poście recenzja eyelinera marki Zoeva. Jak wypadł? Zaraz się przekonacie ;-)



Skład:
Isododecane, Polyethylene, Mica, Cyclopentasiloxane, Trimethylsiloxysilicate, Disteardimonium Hectorite, Cyclohexasiloxane, Propylene Carbonate, Polyhydroxystearic Acid, Tin Oxide, [+/- CI 77491 (Iron Oxides), CI 77492 (Iron Oxides), CI 77499 (Iron Oxides), CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77007 (Ultramarines), CI 77289 (Chromium Hydroxide Green), CI 42090 (Blue 1 Lake), CI 75470 (Carmine), CI 77742 (Manganese Violet), CI 77510 (Ferric Ferrocyanide, Ferric Ammonium Ferrocyanide), CI 77288 (Chromium Oxide Greens)]


Cena: 6,80 € (około 28 zł)
W marcu 2014 zapłaciłam za ten eyeliner 6,20 €. Jak widać, ceny idą w górę...
Do kupienia TUTAJ.

Pojemność: 3,5 ml

Mój kolor to Black Lace.

Producent bardzo wychwalił ten produkt. Twierdzi że eyeliner jest prawdziwym profesjonalnym produktem do makijażu, gładko i łatwo sunie po powiece, jest wodoodporny i wytrzyma cały dzień.
Niestety nie ze wszystkim mogę się zgodzić... Owszem, na początku konsystencja była bardzo fajna, kremowa, ale mój eyeliner szybko stwardniał (nie używałam go codziennie!). Jak widzicie na zdjęciach poniżej, produkt może stać otwarty przez 6 miesięcy a mój wytrzymał może dwa? (Mam go od 26 marca 2014). Po tym czasie strasznie ciężko mi się nim malowało... A właściwie nie dało się tego zrobić w ogóle. Bardzo szybko go odstawiłam.


W tym eyelinerze nie podobała mi się również słaba pigmentacja. Trzeba było nałożyć minimum dwie warstwy lub po prostu nałożyć go więcej ;-) Dodatkowo dość łatwo się rozcierał, co całkowicie go u mnie skreśla.




Ogromnym plusem jest folia zabezpieczająca :-)



Wybaczcie te słabej jakości zdjęcia, ale niestety nie posiadam innych :-(
Kreski nie wyglądają zaciekawie, ale ciężko było mi namalować lepsze stwardniałym eyelinerem...


Eyeliner posiada drobne, błyszczące, metaliczne drobinki. Na powiece nie rzuca się to tak bardzo w oczy.

A tak wygląda eyeliner po około 5 miesiącach od otwarcia ;-)


Podsumowując...

Plusy:
- Ładne, matowe, szklane opakowanie.
- Folia zabezpieczająca
- Wodoodporny
- Wydajność

Minusy:
- Słaba pigmentacja, często trzeba nakładać drugą warstwę
- Marna jakość, szybko twardnieje
- Łatwo się rozmazuje

Niestety do eyelinera idealnego mu jeszcze dużo brakuje... ^^ Osobiście nigdy więcej go nie kupię. To kolejny produkt marki Zoeva, który mnie rozczarował...
Czy go polecam? Ciężko stwierdzić. Przed kupnem czytałam wiele pozytywnych opinii na jego temat, więc to może ja jestem taka wymagająca? :-D W każdym bądź razie lepiej się sprawdził eyeliner Essence, który jest o wiele tańszy i łatwiej dostępny.

Miała już któraś z Was ten produkt? Jak się u Was sprawdził?

2 komentarze:

Czytam wszystkie komentarze i odwiedzam każdego, kto zostawi mi komentarz :-) Każdy wpis motywuje mnie do dalszego pisania :-)
Nie życzę zaś sobie spamu i 'pustych' reklam.

Jeśli podoba Ci się mój blog, zostań ze mną na dłużej i dodaj go do obserwowanych, sprawiając mi tym samym ogromną radość :-)

Dziękuję bardzo i pozdrawiam! :-*

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

└► Szukaj na blogu Lilit! ;-)

└► Licznik wstawiony dnia: 01.01.2014

Flag Counter